Slytherin, jeden z domów wielkiego Hogwartu... Wstąp, zażyj magii...
(chłopak wszedł w krzaki i wyjął zwłoki jakiegoś człowieka. Nie dało się rozpoznać twarzy bo nie miał głowy, ręki i stopy. jego szaty były rozdarte a wnętrzniości i mózg na wierzchu)Zmasakrował go ten wilkołak (stwierdził)
Ostatnio edytowany przez falus (2007-08-26 01:19:56)
Offline
<weszli razem do Lasu. szli kawałek. nagle dziewczyna zatrzymała sie. spojrzała na chłopaka> Nie widac stąd błoń?<spytała a chłopak pokiwał glową. dziewczyna cofnęła sie pare kroków i na oczach Barca zamieniła się w piękną o brozowej maści sarne. sarna obiegła chlopaka kilka razy delikatnie muskając nosem jego dłonie. po chwili zatrzymała sie i na jej miejscu stała już blond włosa dziewczyna która patrzyła na niego z niepewnym usmiechem. czekała co powie>
Offline
<zaniemówil na chwilę> Nie spodziewalem się. Piękna z Ciebie sarna <uśmiechnąl się> Gdzie się tego nauczyłaś? <spytał> Też chcialbym być animagiem
Offline
Dziekuje.<powiedziała i mimowolnie sie zarumieniła> A tego nauczyła sie w domu. Jedna pożyteczna rzecz jaką zrobiła dla mnie matka.<powiedziała i przewrociła oczami> Ty też sie możesz tego nauczyc tylko ta nauka zajmuje pare lat. Jak chcesz to ci pomoge ale najpierw przeczytaj coś o tym aby wiedziec co i jak. <uśmiechnęła sie do niego ciepło>
Offline